Dla wielu z nas gwiazdnica to utrapienie w ogrodzie. Z pozoru krucha, lecz w jej drobnych pędach drzemie ogromna moc - wystarczy, że dotkną wilgotnej ziemi, by ukorzeniły się na dobre. Nie jest jej straszna śnieżna zima - potrafi kiełkować już pod białym puchem, by po roztopach rozpocząć ekspansję podczas gdy inne rośliny jeszcze śpią. To również swoisty wskaźnik gleby, a jej obecność powinna nas ucieszyć, bowiem gwiazdnica świadczy o wysokiej zawartości azotu w ziemi. Do tego nie niszczy ziemi, a wręcz ją rekultywuje - tworząc gęsty zielony dywan, ogranicza parowanie wody z ziemi. U mnie pięknie rośnie w tunelu, gdzie zostawiam ją jako ściółkę dla pomidorów oraz w warzywniaku w zagonie z kapustami, ale na części łąkowej, dopiero w tym roku wziętej w karby, za nic nie chce kiełkować.
Zwierzęta instynktownie wiedzą lepiej od nas, co jest dla nich dobre. Uwielbiają ją kury oraz gęsi, więc stąd też wzięła się inna nazwa gwiazdnicy - kurzyślad. W soczystych pędach i drobnych listkach gwiazdnicy skrywają się znaczne ilości prowitaminy A i witaminy C (100 g ziela to odpowiednik 2 aptecznych tabletek tej witaminy), saponiny o działaniu przeciwzapalnym, flawonoidy, a także witaminy E, PP, B1 i B2. To także źródło wielu minerałów - żelaza, fosforu, potasu, cynku, magnezu, wapnia, selenu, krzemu i jodu. Niegdyś, wczesną wiosną, gdy brakowało zieleniny, sałatki z gwiazdnicy jedli i biedni, i bogaci (jest bardzo smaczna). Dodatkowo, roślina ta wspomaga odtruwanie i wzmacnia organizm. Stąd też nasze prababki leczyły wywarami z gwiazdnicy skacowanych domowników płci męskiej.
Zapomniana na ponad 200-ście lat, dopiero od niedawna gwiazdnica przypomina się na nowo. Działa wykrztuśnie przy leczeniu zapalenia dróg oddechowych oraz wspomaga walkę z hemoroidami. Okłady z jej ziela przynoszą ulgą przy stłuczeniach, wrzodach, łuszczycy, trądziku.
Nasza dzisiejsza propozycja to sałatka z gwiazdnicy, rukoli, makreli i kaczego jaja. Możecie modyfikować podane proporcje zieleniny wedle upodobań - użyć mniej gwiazdnicy, a więcej rukoli, zastąpić rukolę sałatą itd. Byle gwiazdnica pozostała.
Składniki (na 2 porcje, w naszym przypadku były to porcje obiadowe, bardzo sycące):
- 3 garści gwiazdnicy,
- 3 garści rukoli,
- 1 garść jarmużu,
- pół garści rzeżuchy,
- pół garści oregano,
- 2 kacze jaja (mogą być kurze),
- makrela,
- słonecznik,
- 1 cebula
- sok z cytryny, oliwa z oliwek,
- sól, pieprz.
Zieleninę myjemy, odsączamy w suszarce, rwiemy na mniejsze kawałki. Cebulę obieramy i kroimy. Makrelę filetujemy, dzielimy, dodajemy do zielska i mieszamy. Doprawiamy całość solą, pieprzem, skrapiamy sokiem z cytryny i oliwą. Jaja parzymy i gotujemy tak jak lubimy - my na półmiękko - po czym hartujemy, obieramy, kroimy w kawałki i układamy na wierzchu sałatki. Na suchej patelni prażymy słonecznik i posypujemy całość.
Bon apetito!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz