9. Kurzy traktor i kilka rad, jak wybierać zdrowe jajka i mięso

W Polsce rzecz mało znana i rozpowszechniona, ale bardzo popularna w kręgach permakulturowych zapaleńców, szczególnie w Stanach Zjednoczonych.

 
Nasz kurzy traktor i pilnująca ferajny Malinka.

Cała idea polega na tym, by stworzyć kurom bezpieczny wybieg, a jednocześnie łatwy do przemieszczenia. Nasza konstrukcja składa się z dwóch rozłącznych części - kurnika, zabezpieczonego przed naszym czteronożnym sąsiadem - lisem oraz wybiegu. Można szybko i łatwo przenieść kurczaki w inne miejsce, gdy tylko za mocno wygryzą trawę. W praktyce my przenosimy nasze stadko codziennie. 

Obecnie nasza młoda, drobiowa ekipa liczy sobie 35 sztuk - 25 brojlerów i 10 niosek. Nioski są tu tylko na chwilę - gdy podrosną, czeka je przeprowadzka na wybieg z kaczkami, tymczasem brojlery zostaną tu do końca swojego żywota. Nie mogą wszak zbyt wiele chodzić, bo wpłynęłoby to na na jakość mięsa; nie oznacza to jednak, że będą siedzieć w zamkniętym pomieszczeniu i z nudy dziobać tynk (widuję takie obrazki czasem). 


Miło jest obserwować kury buszujące w zieleninie, wyskubujące co lepsze kawałki ziół, owies, otręby pszenne i marchewkę. Taki chów ma jednak jedną uciążliwość - trzeba być cierpliwym, albowiem brojler rośnie wolniej na takiej naturalnej paszy, bez hormonów wzrostu i modyfikowanej kukurydzy (a jeśli nawet nie modyfikowanej, to zanieczyszczonej pestycydami, bo kukurydza, jako trawa, kumuluje sporo środków ochrony roślin, bez których jej uprawa byłaby niemożliwa). W chowie intensywnym, na fermach, od wyklucia się kurczaka po jego ubój mija zaledwie 8 tygodni. U mnie proces tuczu trwa dwa, trzykrotnie dłużej, ale za to mięso jest nieporównywalnie lepsze.

Dobre rady przed zakupem mięsa drobiowego albo jaj od rolnika:
Pamiętaj, że jaja od kur żywionych naturalnie, czyli zbożem i odpadkami warzywno - owocowymi różnią się od jaj pochodzących od kur żywionych granulatem kolorem żółtka. W tym pierwszym przypadku żółtka nigdy nie będą jednakowo wybarwione - jedne będą bledsze, drugie ciemniejsze (jest to zależne m.in. od ilości pobranej zielonki i złapanych robaczków). Te drugie jaja zawsze będą miały intensywny kolor żółtka, z uwagi na zawartość kukurydzy w gotowej mieszance. Zawsze pytaj, czym żywił się drób. Masz prawo być dociekliwa/y. Najlepiej rozejrzyj się po gospodarstwie. Czy kury mają dostęp do zielonki? Poproś, by rolnik pokazał Ci paszę. Ja trzymam karmę dla zwierząt (kozy, kury, kaczki, gęsi) w jednym miejscu, bo tak jest po prostu najwygodniej przygotowywać im posiłki. Mam więc w kącie zarówno owies jak i jęczmień, otręby, wysłodki buraczane oraz cały niezbędny sprzęt - wiaderka do mieszania paszy i miarkę do nabierania. Gwarantuję, że jeśli rolnik będzie się wykręcał, to znaczy, że karmi je gotowym granulatem, jak na fermie. Z tą tylko różnicą, że nie daje kurom antybiotyków. Tylko czy serio o to w tym wszystkim chodzi?


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Ogrody Smaków © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka